Czerwiec był miesiącem bardzo owocnym w imprezy, tym razem uczestniczyliśmy w zabawie na ul.Kluzeka (Piknik).Mogliśmy brać udział w występach wokalnych. Pani Helenka i Pan Andrzej zaśpiewali parę piosenek. Pan Piotr wraz z Panaem Andrzejem akompaniowali Kołu Gospodyń Wiejskich, gdy Panie wykonywały piosenki folklorystyczne.Zabawa była przednia.:)

Zaprzyjażniony DPS z Węgier sprawił nam niespodziankę.Odwiedziło nasz DPS 25 osób – znajomych z Węgier ,których poznaliśmy w ramach projektu Gruntvig „Uczenie się przez całe życie”. Pan Dyrektor opowiedział historię naszego domu. Oprowadziliśmy wraz z pracownikami gości po naszym domu ,opowiadając im o pracy na zajęciach terapeutycznych. Goście mogli bezpośrednio porozmawiać z naszymi mieszkańcami , przynajmniej na migi, język węgierski nie należy do najłatwiejszych.

Kolejny raz odwiedziła nasz dom młodzież z gimnazjum z programem wokalnym. Tym razem dziewczęta zaprezentowały piosenki religijne. Mieszkańcy włączyli się do występu bardzo ochoczo. Wraz z młodzieżą śpiewali i naśladywali ruchy do niektórych pląsów religijnych. Spotkanie było bardzo przyjemne. Młodzież obiecała,że niewątpliwie spotkamy się ponownie napewno w tym roku.

W Krakowie na Placu Szczepańskim odbyły się SENIORALIA. Oprócz, różnych występów artystycznych, zaproszeni uczestniczy mieli do dyspozycji namiot w którym mogli wystawiać swoje prace. Zainteresowanie mimo nie najlepszej pogody było ogromne.

Pogoda dopisała, świeciło piękne słońce i uśmiechy na twarzach naszych mieszkańców były szerokie, kiedy przyjechaliśmy na piknik zorganizowany tym razem przez DPS w Łyszkowicach. Konkursy,zabawa,koń,osioł i dużo niespodzianek.W godzinach popołudniowych mogliśmy oglądnąć film niemy z muzyką na żywo.Póżnym popołudniem odbyła się dyskoteka na świeżym powietrzu.

Jeszcze nie ochłonęliśmy z wrażeń poprzedniego piknika,a tu już następny na ul.Nowaczyńskiego w DPS. Nie odbyło się bez przytuleń i tańców. Najbardziej oblegani byli strażacy, którzy pozwolili mieszkańcom dokładnie obejrzeć wóz strażacki i ze szczegółami opowiadali o swojej trudnej służbie w Straży Pożarnej.

Zostaliśmy zaproszeni do zaprzyjażnionego DPS-u na ul.Praskiej na piknik. Witał nas „rycerz bez lęku” ( Konrad w przebraniu ). Mogliśmy uczetniczyć w przedstawieniu dworskim przygotowanym przez młodzież w strojach z XIX w. Były tańce i śpiewy. Nawet pan Stasiu skusił się do próby nauki tańca dworskiego. Wróciliśmy z uśmiechem na ustach i z niezapomnianymi wrażeniami.